Przepraszam , ale ciągle jakieś nowe wychodzą z mojego pudełka :) ośmielone Waszą przychylnością.
Zapytana przez Ludkasz o paseczki ...
Cienkie paseczki tnę najczęsciej gilotyną, czasami nożykiem (nie wszystkie papiery lubią gilotynę, strzępią się ) potem w dłoniach wyginam je, formuję, zmuszam by przybrały zaplanowany kształt.
Niestety ich krnąbrność, upór bywają zaskakujące!!!
W związku z tym, często muszę zmieniać kompozycję w czasie pracy.
Pozostaje dokładne posmarowanie paseczka klejem i przyklejenie. Wybrałam taki przykład, bo tutaj dość dokładnie widać jak paseczki dają się wyginać. Tylko zdjęcia...echhh
Może w przyszłym roku sie poprawię;)
Na pewno wiele cierpliwości wymagają takie kartki ale efekt jest tego wart!
OdpowiedzUsuńNiby podobne a każda inna, każda piękna i skromna...
OdpowiedzUsuńhttp://brbaratoja.blog.onet.pl/
Niesamowite wrażenie mrozu! Bardzo symboliczne są Twoje kartki, mówiące.
OdpowiedzUsuńprzepiękna!
OdpowiedzUsuńStety, bo wciąż zachwycają! Tym bardziej, że byłam przekonana, że wycinasz od razu łukowate kształty paseczków, a tu jeszcze formowane, a papier zupełnie nie jest wymęczony. Piękne, dla mnie może byc jeszcze tysiąc:-)
OdpowiedzUsuńjest cudna!!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNE!!!!!!!! o rany, cos pięknego, delikatne i eleganckie:) Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź na moje pytanie:) muszę koniecznie spróbować:)
OdpowiedzUsuńпрелесть!!
OdpowiedzUsuńno i znowu wzdycham do Twojej karteczki :)
OdpowiedzUsuńpiekne sa te Twoje swiateczne karteczki
OdpowiedzUsuńprzepraszać to Ty możesz, ale za to, ze tak mało tych dzieł pokazujesz :D
OdpowiedzUsuńcoś cudownego i niespotykanego;
zawsze jak wchodzę na Twojego bloga to wstrzymuję oddech
niestety, to ty za żadko pokazujesz prace. A ja z niecierpliwością przytupuję, czym tym razem zostanę zachwycona. I jeszcze NIGDY się nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne te kartki z reliefami :)
OdpowiedzUsuńgenialne!!!
OdpowiedzUsuńTotalne zaskoczenie, nie widziałam jeszcze takich kartek. Są cudne!!!
OdpowiedzUsuń