Nadal prosto, skromnymi środkami, a nawet ...nieco ascetycznie.
Kartka stylistycznie podobna do poprzedniej. Nie znalazła się w poprzednim poście, tylko z powodu braku czasu na zrobienie zdjęcia. Dziś ,właściwie z kronikarskiego obowiązku, zamieszczam , bo następne prace czekają ...
Kochani, czyżby dzisiejsze słońce zwiastowało wiosnę...?
Czekam z niecierpliwością, kiedy za oknem, kaczki pływające po stawie i inne ptaszyska wśród drzew... zaczną hałasować, kwakać i świergotać...
Uwielbiam ten czas.
Czekam z niecierpliwością, kiedy za oknem, kaczki pływające po stawie i inne ptaszyska wśród drzew... zaczną hałasować, kwakać i świergotać...
Uwielbiam ten czas.
piękna, sama delikatność:)
OdpowiedzUsuńŚwietne to nakrapiane jajo z żonkilami, baaardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam te kartki robione "małym kosztem", ale za to z wielkim pomysłem :)
To Twoje żonkile są jak słońce! Piękna kartka! A ta asceza jest jej wielką zaletą:)
OdpowiedzUsuńKartka świetna, ale najbardziej podobają mi się żonkile :)
OdpowiedzUsuńMnie się ta asceza układa w ikebanę- jajko wygląda jak wazon. Znowu piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna kartka,gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuńJak zwykle z wyczuciem, delikatnie i pięknie!
OdpowiedzUsuńja zawsze wymiękam jak wchodzę na Twojego bloga....
OdpowiedzUsuńkażda ta kartka aż krzyczy swoją dokładnością; wszystko czyściutkie, ani śladu kleju nawet przy takich drobnych, cienkich paseczkach....
bo o kompozycji już nie wspominam; no jesteś jedyna i niepowtarzalna; każda skraperka poznałaby Twoje prace;
Przepiękna, taka niesamowicie przepiękna...
OdpowiedzUsuńDziekuję :))))
OdpowiedzUsuńsuper, po obejrzeniu sama dumam nad koncepcja kart wielkanocnych :-> inspirujace doznania niesie za soba ta i poprzednie karty
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem Twoich Wielkanocnych karteczek! piękne i niezwykle oryginalne!
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo delikatna :)
OdpowiedzUsuńUrzekające pstrokate jajeczka :)
OdpowiedzUsuńSmak i szyk! :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie są ascetyczne, tylko eleganckie - bo elegancję mierzy się chyba umiarem, prawda? :)
OdpowiedzUsuńprostota formy a efekt powalający! piękna:)
OdpowiedzUsuńAle ja właśnie podziwiam Twój ascetyzm, że tak mało może być tak dużo! Tworzysz kartki-opowieści, jak ta szyta z dziewczynką w lesie na papierze w japońskie wzory. Jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńI kartki-symbole, jak te ostatnio. Są przepiękne! Oba style są typowo Twoje i są piękne! :)
Przepiękna,prostota i wdzięk:)
OdpowiedzUsuńTo sie nazywa po prostu talent. Masz go Paperinko w łapkach i wiesz jak korzystać. Jesteś moim guru!
OdpowiedzUsuńAniu Maniu :)))) Jaki tam "guru", ze mnie nawet nie jest "górka " no może "pa-górek" taaaki maluuuutki....buziaki...
OdpowiedzUsuńProsta, skromna, delikatna a jakże piękna ... Uwielbiam TU do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńCudne - takie świeże i pogodne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, wyjątkowe takich nie widuje się codziennie !!!
OdpowiedzUsuń